Sakrament Namaszczenia Chorych, udziela choremu łaski Ducha Świętego. Łaska ta wspiera całego człowieka, budzi ufność w Bogu, wzmacnia chorego, by mógł mężnie znieść cierpienie, by zobaczył sens swojej choroby w historii zbawienia jako osobiste włączenie w zwycięstwo Chrystusa nad chorobą i śmiercią pochodzącymi z grzechu. Sakrament ten budzi też u chorego świadomość, że współcierpi z Chrystusem za cały Kościół i wszystkich ludzi. Łaska ta pozwala choremu zwalczyć zło mu grożące, otrzymać zdrowie jeśli to będzie potrzebne dla jego zbawienia, odpuszczenie grzechów o ile to jest potrzebne, jest też dopełnieniem pokuty chrześcijańskiej.
Kościół, zgodnie z poleceniem zawartym w Liście św. Jakuba, wprowadził obrzęd namaszczenia oraz modlitwy kapłanów polecające chorych Panu cierpiącemu i uwielbionemu, aby przynosił im ulgę i zbawienie (Jk 5,14-16). Sprawowanie tego sakramentu polega przede wszystkim na włożeniu rąk przez kapłana podczas modlitwy i namaszczenie chorego olejem.
Olej używany do namaszczenia winien pochodzić z oliwek. Gdy taki jest trudno dostępny, może być innym olejem roślinnym (namaszczenia ciała znane były w starożytnej kulturze religijnej i świeckiej namaszczano w celach zdrowotnych, by wzmocnić organizm). Poświęcenia oleju chorych dokonuje w Wielki Czwartek biskup, lub upoważniony do tego kapłan. W razie konieczności może go poświęcić także kapłan podczas liturgii tego sakramentu. Modlitwa poświęcająca błaga Boga przez Chrystusa, by mocą Ducha Świętego ten poświęcony olej stal się duchowym lekarstwem dla chorego, przyniósł mu ulgę w cierpieniu i powrót do zdrowia.
Olejem namaszcza się chorego na czole i rękach (głowa i ręce są znakiem całej ludzkiej osoby i jej aktywności w świecie). W przypadku konieczności wystarczy jedno namaszczenie na czole lub innej zdrowej części ciała.
Modlitwa sakramentalna wyraża pełny skutek sakramentu chorych: „Przez to święte namaszczenie niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. Amen. Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie. Amen”.
Zgodnie z duchem Listu św. Jakuba i praktyką pierwotnego Kościoła, sakramentu tego należy udzielać wiernym, którzy są słabi i z powodu choroby lub starości znajdują się w niebezpieczeństwie śmierci. Przy ocenie stanu choroby należy kierować się zwykłą roztropnością, niekiedy opinią lekarza. Sakramentu można udzielić choremu przed operacją chirurgiczną, ilekroć niebezpieczna choroba jest powodem tej operacji. Mogą go przyjąć także ludzie starsi, których opuściły już siły, mimo że nie przewiduje się ich poważnej choroby. Mogą go także otrzymać chore dzieci, jeżeli mają już przynajmniej ogólną świadomość dokonujących się czynności. Sakrament ten może być ponownie udzielony, jeżeli chory po jego przyjęciu powrócił do zdrowia lub jeśli w tej samej chorobie stan chorego staje się krytyczny. Często pokutuje jeszcze stare określenie tego sakramentu Ostatnie Namaszczenie. Rzeczywiście, może ono być ostatnim, jeśli z różnych powodów ktoś zwleka z przyjęciem tego sakramentu (boi się że będzie musiał umierać), lub uniemożliwia się choremu wcześniejsze jego przyjęcie („bo tata się wystraszy, nie chcemy go stresować” wypowiedź autentyczna). Powtórzmy więc raz jeszcze sakrament ten może być udzielony i przyjęty więcej niż jeden raz.
Liturgia sakramentu przewiduje trzy formy jego udzielania: obrzęd zwyczajny, obrzęd podczas Mszy św. i obrzęd namaszczenia dużej liczby chorych. Główne elementy liturgii są następujące: pozdrowienie i pokropienie wodą święconą; spowiedź lub akt pokuty; czytanie Pisma św. (ewentualnie homilia); litania za chorego, aby Chrystus nawiedził go, umocnił, uwolnił od grzechu, obdarzył zdrowiem, a także by wspomagał opiekujących się chorym; włożenie rąk na głowę chorego; poświęcenie oleju lub modlitwa dziękczynna; namaszczenie czoła i rąk i modlitwa; Modlitwa Pańska i błogosławieństwo. Obrzęd ten może być połączony z przyjęciem Komunii Świętej przez chorego.